Szklane kule

Przepowiadajka


Moment później o mały włos nie zaliczył z nią bliskiego spotkania, kiedy z zamyślenia wyrwał go cichy i delikatny głos:
– Wszystkiego najlepszego, Syriuszu. 
Obejrzał się szybko przez ramię, ale widział już jedynie szczupłe plecy Regulusa, idącego dalej, jakby cała sytuacja nigdy się nie wydarzyła. Syriusz rozejrzał się wkoło – nie było w zachowaniu Rega nic dziwnego, na końcu korytarza czekali na niego Ślizgońscy koledzy. I tak wiele ryzykował, że w ogóle się do niego odezwał.
Przypominajka

Uwaga! Poniżej znajduje się ogromny spoiler! Zaglądacie wyłącznie na własną odpowiedzialność. I żeby nie było, że nie ostrzegałam!

































































































2 komentarze:

  1. W streszczeniach 17 i 18 rozdziału powtarza się pewien fragment od słów "Nadchodzi sobota.." do "... Chłostwistek w cieplarni" ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo to ten sam dzień, tylko ciachnięty na pół i wydarzenia się przeplatają ;)

      Usuń

Obserwatorzy